Główne założenie Nocy Chórów to wyjście chórów z sal koncertowych na ulice, do miasta. Organizatorzy chcą, aby ludzie przestali myśleć, że śpiewanie w chórze i chodzenie na koncerty chóralne to zajęcie dla elit. Dlatego cała impreza opiera się na krótkich występach chórów w nieoczywistych miejscach, w których nikt by się nie spodziewał usłyszeć wielogłosowej muzyki chóralnej, takie jak przedszkolne podwórko, brama w przedwojennej kamienicy (tzw. Ajnfart), parking czy zabytkowa wieża wodna – nieużywany już obiekt hydrotechniczny. We wszystkich tych miejscach muzykę słychać z zewnątrz: ma ona zachęcać przechodniów, aby zatrzymali się na chwilę i posłuchali, jak śpiewa chór, być może pierwszy raz w życiu. Skróceniu dystansu ma też służyć rezygnacja ze strojów koncertowych - chóry śpiewają "w cywilu" lub w koszulkach z ich znakiem i nazwą.
Klaster w tym roku występował w kategorii sakralnej i dlatego śpiewaliśmy tylko w kościele pw. Św. Pawła Apostoła na Rynku, ale za to trzy razy ;)
W sumie podczas Nocy Chórów odbyły się 23 koncerty w 6 miejscach z udziałem 6 chórów. Było cudownie, już czekamy na przyszły rok!