Podam moją definicję chóru. Naszego chóru. Klaster, ze względu na wyjątkowość osób w nim śpiewających zasługuje na taką swoją, indywidualną. Chór Mieszany Klaster to przede wszystkim niezwykle empatyczne osoby, które nie są obojętne na losy innych. Dobitnie to udowodniliśmy, kiedy w lutym ubiegłego roku wybuchła wojna w Ukrainie. Niemal natychmiast ruszyliśmy z pomocą tym uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w domach osób zaprzyjaźnionych z naszym zespołem. Możemy na siebie liczyć w trudnych dla nas sytuacjach ale i w tych radosnych również.
Ostatnio bardzo ucieszyliśmy się z sukcesu naszej koleżanki Agaty Muszyńskiej autorki książki: „Od zalotów do wesela. Magnatka w drodze do ołtarza w czasach saskich”. Kiedy za sprawą Marka P. gruchnęła wiadomość, że można ją kupić a on może to zrobić w naszym imieniu, posypały się zamówienia. W ślad za nimi zrodził się pomysł by zorganizować spotkanie autorskie z Agatą, by podczas niego zdobyć indywidualne dedykacje. Od pomysłu do jego realizacji upłynęło kilka tygodni. Udało się ustalić termin i miejsce. I tak w ostatnią niedzielę,15 stycznia, w gościnnych progach gliwickiego mieszkania Dziumy, spotkała się chórowa reprezentacja sekcji literacko-historycznej, z autorką książki. Z zamieszczonych na grupowym Messengerze zdjęć i podpisów pod nimi można wnioskować, że świetnie się bawiono. Był to czas na gratulacje dla autorki, rozmowy o książce, odautorskie dedykacje ale i luźne rozmowy. Jak to bywa przy takich okazjach wzniesiono także nie jeden toast za pomyślność autorki.
Zastanawiam się, czym jeszcze zaskoczą nas koleżanki i koledzy chórzyści. Jakie mają ukryte talenty? Myślę, że niebawem się o tym dowiemy…
Wincenty Bryński