Chór Mieszany Klaster

Pozłacane srebro

Sezon artystyczny 2022/2023 zakończyliśmy z przysłowiowym przytupem tj. wzięliśmy udział w Międzynarodowym Festiwalu i Konkursie Sztuki Chóralnej Voce Magna w Żylinie - Żilina Voce Magna (Słowacja). Z przytupem, bo zdobyliśmy na nim nasze czwarte srebro. W zasadzie pozłacane srebro bo niewiele brakowało (w ocenie międzynarodowego jury) do złotego pasma. Doceniono nas za naszą kulturę śpiewu, doskonałą współpracę z dyrygentem, intonację, a szczególne uznanie otrzymała nasza solistka Karolina. Z uznaniem jurorzy wypowiedzieli się także o naszym maestrze Łukaszu. Docenili go za talent (wiadomo), wrażliwość muzyczną (wielką) i świetne przygotowanie chóru (dziękujemy).

Jednak informacja o tym, że na festiwalu byliśmy i nagrodę zdobyliśmy byłaby niepełna bez pewnego przypadku, który nasz pobyt w gościnnej słowackiej Żylinie zapisał jeszcze mocniej w naszej pamięci. Chodzi o utknięcie Andrzeja w windzie hotelu „Slovakia”. Windy były dwie ale ta, która na godzinę stała się „przytuliskiem” dla niego, od początku naszego pobytu w tym hotelu, była chimeryczna. Dzięki zakrojonej na szeroką skalę międzynarodowej (słowacko-polskiej) akcji ratunkowej (recepcja kontra Tomek) udało się windę uruchomić i naszego więźnia z niej uwolnić. Odbyło się to w momencie, kiedy poinformowana o tym Asia P-K, (jego żona) znalazła się w hotelu (my biesiadowaliśmy na żylińskim rynku). Kiedy otworzyły się drzwi feralnej windy, oczom Asi ukazał się Andrzej siedzący na jej podłodze. Zrobione wtedy przez nią zdjęcie szybko trafiło na naszego grupowego Messengera z podpisem „Andrzej w oknie życia”. Nic dodać nic ująć.

Obok wspaniałych przeżyć muzycznych (sobotnie próby a potem występy konkursowy i laureatów) wielu zapamięta wspaniałe piwo i jedzenie na rynku, urokliwe uliczki i place miasta oraz okoliczne góry. W sobotę, po konkursie część chórzystów wróciła do domów. Ci, którzy zostali mieli okazję np. wziąć udział w nocnym muzykowaniu w hotelu w międzynarodowym składzie (Macedończyk, Serbowie, Słowaczki) czy już w niedzielę w wyprawie w góry oraz wizycie w zamku znajdującym się dwadzieścia minut jazdy od Żyliny.

Sezon zakończony. Nowy przed nami. Co przyniesie? O tym przekonamy się już niebawem…

Wincenty Bryński

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×