Chór Mieszany Klaster

Pamięci Jacka Rostka

„Powiedz, że nas kochasz”. To Twoja prośba Jacku, którą kierowałeś w naszym imieniu do maestra Łukasza, który i tak nam zawsze powtarza, że nas kocha. To było takie Twoje przekomarzanie się z Łukaszem i wyraz Twojej sympatii i szacunku do Niego. Robiłeś to w taki swój Jackowy, nieco rubaszny sposób. Nie można było Ciebie nie zauważyć. I nie chodzi tutaj nieco przewrotnie o Twój wzrost. Chodzi o Twoją otwartość na drugiego człowieka. Nie znaliśmy się za długo. Ja w chórze jestem dopiero trzeci rok. Ty byłeś dłużej i więcej przeżyłeś z pozostałymi członkami chóru. Ale w moim sercu pozostaniesz jako niezwykle ciepły, empatyczny, życzliwy i pomysłowy kolega z sekcji basów.

Kiedy po moim pierwszym roku w Klastrze, poproszono mnie bym został kronikarzem naszego chóru, szukałem odpowiedniej formuły na zapisywanie naszej Klastrowej historii. Kiedy napisałem przysłowiową pierwszą kartę naszej kroniki i potem odczytałem ją Klastrowiczom, Ty od razu zrozumiałeś jak ja chcę zapamiętywać wydarzenia związane z chórem. Wtedy usłyszałem od Ciebie: „Wiesz to może być taka nasza Polska Kronika Chórowa”. Mnie się to spodobało i kiedy teraz piszę kolejne jej odcinki myślę właśnie o Tobie. Od tego czasu powstało już blisko 45 odcinków tej chórowej kroniki, w której jako członek naszej Klastrowej rodziny jesteś obecny. Obecny na próbach, na naszych wspólnych występach, podczas zmagań konkursowych czy warsztatach. I tak już pozostanie.

Żegnaj Jacku!

Wincenty Bryński

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×