Chór Mieszany Klaster

Kolędowy Klaster i nie tylko taki…

Po wrześniowych warsztatach w Międzybrodziu Bialskim repertuar, z którym zdobywaliśmy laury na konkursach w minionym sezonie artystycznym (2022/2023), odstawiliśmy na rzecz utworów świąteczno-kolędowych. W zasadzie są to nowości, które przez ostatnie kilka tygodni dopracowywaliśmy w szczegółach, by zaprezentować je przed szerszą publicznością. Pierwszą okazją był koncert a potem wspólna wigilia z zaprzyjaźnionymi chórami z gliwickiego AZM-u (21 grudnia ubr. w naszej obecnej sali prób), a kolejną oprawa muzyczna mszy świętej a po niej krótki występ w kościele pw. św. Michała Archanioła w Gliwicach 14 stycznia br. Na próbie 11 stycznia zaśpiewaliśmy wszystkie utwory. Tam gdzie Maestro Łukasz miał jakieś wątpliwości poprawialiśmy nasze śpiewanie. W sumie, co do naszego przygotowania przed występem, wlaliśmy w serce naszemu dyrygentowi nieco spokoju, że będzie dobrze. Obawy jakieś były bo i na ostatnich kilku próbach składy się zmieniały, a to za sprawą dopadających chórzystów chorób (głównie przeziębienia).

W niedzielę 14 stycznia w nieco okrojonym składzie (ok. 20 osobowym) stawiliśmy się w Gliwicach. Tuż przed mszą o godz. 13.00, na chórze tamtejszego kościoła, dokonaliśmy ostatnich śpiewaczych przymiarek. Było ok. Zaśpiewaliśmy praktycznie cały nasz kolędowo-świąteczny repertuar (bez „Merry Christmas” bo jakoś nie pasował ten utwór do tego miejsca). Z informacji, która dotarła do nas od Beaty, słuchaczom nasze utwory, nieco różniące się od tych standardowych, spodobały się. Bardzo nas to cieszy. Po występie zostaliśmy zaproszeni przez tamtejszego proboszcza na słodki poczęstunek. Było ciasto, kawa, herbata i czas na krótkie chórzystów rozmowy. A tych nigdy za wiele, wszak lubimy się i przebywanie ze sobą traktujemy jak czas spędzony z najbliższymi nam osobami.

A propos najbliższych osób. Dzisiejsza próba jest wyjątkowa. Powodem, przypadające właśnie dzisiaj okrągłe, 30-te, urodziny naszego Maestro Łukasza. Z tej okazji oczywiście odśpiewamy tradycyjne „Sto lat”. Tym razem to My gromkim, nomen omen, chórem mówimy Tobie Łukaszu głośno: „KOCHAMY CIĘ” (bo co próbę to Ty nam to mówisz, a jak nie mówisz to Ci przypominamy, żebyś powiedział). I jeszcze jedno. Przyjmij od nas w darze utwór napisany na Twoją cześć i dla Ciebie przez, nieocenioną ale docenioną przez nas, Grażynę. Poprosiłem autorkę by sama odczytała go Tobie, szanowny solenizancie. Jako, że rozpisała to na głos męski, poprosiła mnie bym go Tobie odczytał. Dziękuję Grażyno za tę możliwość a Ciebie Maestro Łukaszu proszę o uwagę jak wszystkich tutaj zgromadzonych bo, cytując klasyka, właśnie teraz: „nadejszła wiekopomna chwila”.

Wincenty Bryński

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×